Od dziś na tym blogu każdy komentarz posiada atrybut dofollow. A może ściślej – linki nie mają doklejanego rel=”nofollow”, dodatkowy atrybut robiłby niepotrzebny śmietnik – ponieważ nieotagowane w ten sposób komentarze domyślnie są dofollow.

Dlaczego się na to zdecydowałem?

Ponieważ praktyka pokazuje, że blogi, które przepuszczają linki w komentarzach mają tych komentarzy znacznie więcej! A taka zachęta może przynieść dobre rezultaty. Rozwinięta dyskusja do wpisu to generowanie większej ilości tekstu, a co za tym idzie słów kluczowych.

Powszechnie wiadomo, że jeden link na wartościowej, tematycznej stronie może być cenniejszy niż spędzenie całego dnia na katalogowaniu. Zastrzec jednak muszę, że nie dopuszczam linków w komentarzu, który zostanie napisany przez „Wtyczki WordPress” lub adres internetowy. Jeśli jesteś bezimiennym adresem lub frazą pozycjonującą – Twój link wyląduje w koszu, a komentarz zostanie.

Ponadto dofollow ma zastosowanie tylko do linków pod nazwą autora komentarza. W treści komentarza nie obowiązuje.

Aktualizacja: wraz ze zmianą strony wizualnej bloga  wszystkie linki w komentarzach posiadają atrybut nofollow.

Opublikowany przez Kuba Mikita

Miłośnik minimalizmu i prostoty, bo nie potrafi stworzyć niczego ładnego. Ma kołdrę, na której wypisane są funkcje WordPressa.

38 odpowiedzi na “Dofollow – dlaczego zaimplementowałem”

  1. dobrą metodą na zwiększenie ilości komentarzy jest zainstalowanie wtyczki comment luv. Wiele osób ustawia dofollow dla wtyczki. Dzięki czemu pod komentarzem masz link do artykułu z bloga który zawiera tytuł artykułu.

    Pomyśl czy nie warto zdobyć linka do artykułu np:” Jak zainstalować ( tutaj nazwa wtyczki :) „

    1. Znam wtyczkę, ale jestem troszkę sceptycznie do niej nastawiony. Taki sam efekt można uzyskać poprzez wklejenia linka z palca bezpośrednio do w pole „adres witryny”. A wtyczka taka generuje dodatkowe obciążenie dla strony.
      Ale spróbuję ją zainstalować i zobaczymy jak wiele pamięci zeżre i jaki będzie miała wpływ na ładowanie strony.

      1. Część wtyczek można zastąpić odpowiednimi zapisami w kodzie szablonu. Np temat okruszków opisałem na blogu. Czy np wyświetlanie reklam na pierwszej stronie pod konkretnym wpisem. Można do tego użyć wtyczki a można do tego użyć 2 linijek kodu.

        Wiele jest takich rozwiązań

  2. A ja zamiast dodawania atrybutu dofollow czy wtyczek typu commentluv (które i tak przyciągają głównie spamerów ), polecam dodawać wartościowy content, a komentarze same się pojawią i to dobrej jakości ;)

    1. Komentarze mam moderowane, więc z tym nie powinno być problemu. Poza tym regulamin komentowania działa na moją korzyść mocno.

    2. Umożliwienie zostawiania linków „dofollow” niekoniecznie musi zwiększać ilość spamerów. Kiedy wiem, że link z komentarza będzie „dofollow” od razu bardziej chce mi się go zostawić. A to, czy komentarz będzie wartościowy czy nie to już sprawa całkowicie niezależna. A poza tym , czy my wszyscy, tj. ludzie promujący swoje strony w sieci nie jesteśmy na swój sposób spamerami?

  3. Każdy kij ma dwa końce… dofollow = więcej komentarzy, dofollow = komentarze mniej wartościowe. Każdy musi odpowiedzieć sobie na pytanie – „Czy warto?” Według mnie warto, bo tak jak Kuba napisał – komentarze zawsze można moderować, a wtedy nie ma mowy o spamie. :)

  4. Oczywiście, że komentarze z linkami dofollow, zwiększają liczbę gości i przez to liczbę wpisów, ale trzeba się borykać też ze spamiarkami, które namierzają dany blog przez to, że ma atrybut dofollow. No i to też daje dużą liczbę beznadziejnych komentarzy od osób co chcą tylko zostawić linka i napiszą tylko jakąś krótką bzdurę ;)

    1. Większość komentarzy wnosi cokolwiek do dyskusji. Wspieram się też Akismetem i regulaminem komentarzy dzięki któremu na spamie mogę zyskać :)

  5. no no, dobry bajer :) działa, chociażby na mnie:) Swoją drogą ciekawy pomysł z tymi linkami df w komentarzach. Wielu webmasterów boi się spamu, robotów itp. itd. że wszędzie mają no follow, nawet w linkowaniu wewnętrznym (!). Oby więcej takich blogów. Hehehe, muszę dać znać innym spamerom (sory, specjalistom SEO), że tu dają linki do follow :)
    pozdro :)

    1. Linków zewnętrznych mam sporo, ale spadków pozycji nie zauważyłem.

  6. Hm sam ściągam nofollow tylko się zastanawiam co to daj autorowi, gdy linkuje do imienia/ ksywy? Pozycjonuje się wtedy na imię/ ksywę. Nie znam się zbytnio na pozycjonowaniu, więc będę wdzięczny za odpowiedź:)

    1. Nie chodzi tylko o pozycjonowanie na określoną frazę, ale też o przepływ Googlowskich wskaźników takich jak PageRank czy Trust. Gdybym pozwolił na podpisywanie się frazami to do filtrowania komentarzy musiałbym zatrudnić kogoś na pełen etat ;) A tak pisze ktoś, kto chce zdobyć dobrego linka, ale również powiedzieć coś na temat :)

  7. Ja uważam, że to dobre posunięcie, ale pamiętajmy, że zdobywając linki nie szukamy wyłącznie dofollow. Oczywiście, jak już tu zostało powiedziane, jak się afiszujemy, że „u mnie komentarze są dofollow”, dajemy sygnał spamerom i możemy mieć więcej roboty z moderacją. Z doświadczenia jednak wiem, że zachęta typu „dofollow” działa ;) To jest tak jak z PR strony. Wszędzie się trąbi, że PR ma niewielki udział w pozycjonowaniu, a wszyscy na niego patrzą :)

  8. Rozumiem, że wtyczka commentluv :) Chciałbym przeczytać test czy faktycznie działa to na pozycję strony. Np by ktoś dodał komentarz na 100 stronach i sprawdził czy ma to wpływ na pozycję.

  9. Nie ukrywam, że trafiłem tu głównie dla linka, ale interesuje mnie inna kwestia. Założyłem swojego bloga i się zastanawiam nad linkami DF, tylko zastanawiam się czy dać te linki już teraz, czy najpierw popisać na blogu i jak już będzie więcej treści to wtedy zmienić linki na DF. Pozdrawiam

    1. To zależy. Między innymi od tego czy jest to kwestia „marketingowa” czy może testujesz różne opcje wpływające na pozycję. Trzeba kontrolować ilość linków wychodzących ze strony w stosunku do linków wewnętrznych.

    1. Możesz zacząć od wordpress.com – za darmo i na WordPressie :) później można się przenieść na własny serwer

      1. zrobiłem na wordpresie, ale cienko to widzę, niby poustawiałem kolory jakieś tło itp, ale na koniec okazuje się że nic się nie zmieniło. jest zwykłe białe tło jak w notatniku

  10. tylko, że wszystkie linki w komentarzach są nofollow – artykuł jedno, rzeczywistość drugie

    1. Artykuł ma ponad 1,5 roku i blog przeszedł w tym czasie poważną zmianę wizualną.
      Uaktualniłem wpis.

    1. Testuję różne opcje i u mnie na blogu dofollow nie przyniosło spodziewanych korzyści.

  11. A jakie to były te spodziewane korzyści? Widzisz dofollow może faktycznie przynieść wzrost liczby komentarzy o ile ten blog ma jakąś wartość. Oczywiście przyniesie też masę komentarzy spamowych. To akurat wiem z doświadczenia. Ja zdecydowałem się na linki dofollow od 5 komentarzy na swoich blogach i permamentnym banowaniu spamerów. Oczywiście nic by to nie dało gdybym także nie utrudnił życia spamerom dzięki zablokowaniu automatycznych rejestracji. U mnie wykosiło to jakieś 95% spamerów już na starcie.

    1. Spodziewane korzyści to właśnie ilość wartościowych komentarzy. Zacząłem dostawać za dużo tych spamowych. A były pisane przez żywe osoby, także poszła fama po forach i pozycjonerzy próbowali coś ugrać ;)

Możliwość komentowania została wyłączona.